W tym roku 14 lutego po raz pierwszy obchodziliśmy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Armii Krajowej. W Olsztynie uroczystości odbyły się przed pomnikiem Armii Krajowej. - To wojsko, które wyrosło z miłości do ojczyzny - podkreślił Karol Sacewicz, naczelnik Delegatury Instytutu Pamięci Narodowej w Olsztynie.
To wyjątkowe miejsce na mapie Olsztyna. - Armia Krajowa i jej idee są bliskie wielu naszym mieszkańcom. Wielu członków AK osiedliło się po wojnie w naszym mieście. Tutaj pracowali, zakładali rodziny, wychowywali dzieci - mówił prezydent Olsztyna Robert Szewczyk.
Wskazał na monument poświęcony żołnierzom Armii Krajowej, przy którym odbywał się okolicznościowy apel. - Wielu mieszkańców przechodzi tędy codziennie. Spoglądają na to miejsce. Każdy, kto ma w pamięci bohaterskie postawy i miłość do ojczyzny, jakie mieli żołnierze tej organizacji, jest żywym pomnikiem ich pamięci - podkreślił prezydent.
- Dzisiaj mamy 83. rocznicę powołania Armii Krajowej, ale jej los i organizacja dziś budzą respekt wśród wszystkich państw na świecie dlatego, że tak duża organizacja stawiała opór niemieckim okupantom - mówił wojewoda warmińsko-mazurski Radosław Król. Przypomniał, że w szeregach AK służyło nawet 400 tys. żołnierzy. - To był ewenement w skali światowej. Nigdzie takiej organizacji nie było - zaznaczył.
Ustanowione przez Sejm święto ma nam przypominać, że Armia Krajowa odegrała kluczową rolę w walce o wolną i niepodległą Polskę. - Wielka armia konspiracyjna, armia podziemna, która podlegała rozkazom naczelnego wodza, która była karnym wojskiem i była integralną częścią polskich sił zbrojnych na Zachodzie. Była przygotowana do przeprowadzenia powstania powszechnego, które miało przynieść oswobodzenie terytoriów okupowanych - charakteryzował AK Karol Sacewicz, naczelnik Delegatury Instytutu Pamięci Narodowej w Olsztynie.
- To wojsko, które wyrosło z miłości do ojczyzny, patriotyzmu. Żołnierze AK to ludzie, których rodzice albo dziadkowie to powstańcy styczniowi, to często żołnierze I wojny światowej, to ludzie, którzy wyrośli w służbie dla świętości w sprawie, jaką jest ojczyzna. Walczyli z każdym okupantem, sowieckim i niemieckim - mówił naczelnik.
Uczestnicy uroczystości podkreślali, że pamięć o polskich bohaterach powinna być przekazywana z pokolenia na pokolenie. - Staramy się pamiętać i kultywować pamięć o naszych bohaterach - mówiła Grażyna Wróblewska. - Do tej pory ta pamięć była zaniedbana - zauważyła Jolanta Nałęcz. - Dopiero w tym roku Sejm ustalił to święto, dlatego tu jestem - powiedziała. - Patrząc na młode pokolenie, mam wrażenie, że pamięć o bohaterach zanika. Dlatego musimy o nich mówić, pamiętać, nieustannie przypominać. Trzeba o nich mówić nawet już w przedszkolach - podkreśliła pani Jolanta. - Trzeba mieć swoją tożsamość. Trzeba ją pielęgnować. Oby młodzi ludzie kultywowali te nasze niepodległościowe tradycje - mówiła.
Data ustanowionego święta nawiązuje do 14 lutego 1942 r., kiedy rozkazem naczelnego wodza gen. broni Władysława Sikorskiego została powołana Armia Krajowa.
Pomnik Armii Krajowej, przy którym odbyły się dzisiejsze uroczystości, znajduje się przy zbiegu ulic Dąbrowszczaków i Piłsudskiego w Olsztynie. Monument ma 7 m wysokości i powstał w 2014 roku. Wykonał go artysta Janusz Wierzyński.