W Kurii Archidiecezji Warmińskiej odbył się diecezjalny etap XXXV Olimpiady Teologii Katolickiej. - Myślę, że w trakcie przygotowań trzeba prosić Ducha Świętego o łaskę, by nie tylko tę wiedzę zdobywać, ale też dobrze zrozumieć - mówi Bartek.
Co roku w poszczególnych diecezjach organizowany jest etap szkolny, którego zwycięzcy kwalifikują się do etapu ogólnopolskiego. W tym roku odbywać się on będzie 27-29 marca w Sandomierzu. Temat tegorocznej edycji dotyczy świętowania i odpustów w Kościele katolickim.
- Uczestnicy przede wszystkim uzyskują wiedzę religijną - tłumaczy ks. Adam Bielinowicz, dyrektor Wydziału Nauki Katolickiej Archidiecezji Warmińskiej. - Mają okazję do rozszerzenia swoich kompetencji i zgłębienia zagadnień, które na co dzień nie zawsze są rozumiane - podkreśla.
Zauważa, że zaproponowana literatura przygotowująca do olimpiady pozwala na pogłębianie sensu sakramentów pokuty i pojednania oraz Eucharystii. - A przez to pogłębienie może wzmocnić pragnienie korzystania z odpustów. To okazja do uświadomienia sobie, że doświadczenie Bożego miłosierdzia, będące zaczynem wolności, przeciwdziała przeciętności, zobojętnieniu czy rutynie - mówi.
Kolejnym aspektem jest budowanie wzajemnych relacji. Wyjazd na finał jest okazją do poznania rówieśników z różnych stron Polski. - To nie tylko sprawdzian wiedzy, ale również jest czas na zwiedzanie, integrację - zaznacza ks. Adam.
- Udział w olimpiadzie to była spontaniczna decyzja - mówi Bartek Gadziński z XIII Liceum Katolickiego im. Świętej Rodziny. - To okazja do pogłębienia wiedzy teologicznej związanej z odpustami i świętami. Tak pogłębiam swoją wiarę - tłumaczy.
- Interesuję się teologią. Poza tym mój brat jest w seminarium. Może go czymś zaskoczę podczas rozmowy? - uśmiecha się Daniela Rydzewska z Zespołu Szkół Chemicznych i Ogólnokształcących w Olsztynie.
- W zeszłym roku uczestniczyłam w tym wydarzeniu i doszłam do finału. Bardzo spodobała mi się atmosfera całej olimpiady i to, czego można się nauczyć. Wbrew opiniom, ta wiedza jest pożyteczna i bardzo ciekawa - podkreśla Oliwia Piaseczna z XI Liceum Ogólnokształcącego w Olsztynie. - Przygotowania rozpoczęłam od czytania zaproponowanej literatury i Pisma Świętego. Robiłam notatki, powtarzałam sobie materiał - wspomina.
- Materiał jest ciekawy. Jest dużo listów papieży, wiele tekstów z nauczania Kościoła. Myślę, że w trakcie przygotowań trzeba prosić Ducha Świętego o łaskę, by nie tylko tę wiedzę zdobywać, ale też dobrze zrozumieć - zauważa Bartek.
Dla katechetów, kiedy dziś deprecjonowana jest waga nauki religii w szkołach, zachęcenie uczniów do udziału w tej olimpiadzie jest nie lada wyzwaniem. - Jeżeli znajdzie się ktoś chętny, to jest już połowa sukcesu - nie ukrywa Adrian Karasiewicz z Zespołu Szkół Chemicznych i Ogólnokształcących w Olsztynie. - Co cieszy, zawsze znajdą się chętni - podkreśla. Uważa, że proponowany zakres materiału dotyczy ważnych kwestii nauki Kościoła. Młodzi dzięki temu mogą lepiej zrozumieć ważne kwestie wiary. - Ale nie tylko. Nawiązują nowe znajomości. To dla nich jest równie ważne - dodaje.
- Przekonanie uczniów, żeby wzięli udział w tej olimpiadzie to dziś jest już wyzwanie. Ważna jest osobista relacja z uczniami, jak oni nas postrzegają, czy jesteśmy prawdziwi w swojej nauce - uważa s. Agnieszka Płuska ze Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Świętej Rodziny w Kętrzynie.
W etapie diecezjalnym największą wiedzą wykazał się Piotr Mazurowski, drugie miejsce zajął Bartosz Gadziński, zaś trzecie - Oliwia Piaseczna.