Przyjeżdżają, by dotknąć krzyża, a tym dotykiem oddać się w pełni nadziei, którą daje Zbawiciel.
Raz w roku w prezbiterium kościoła ustawia się ów krzyż, od stuleci łaskami słynący, który na co dzień wisi w ołtarzu Krwi Chrystusa znajdującym się w lewej nawie świątyni. Przed ołtarzem stoi stolik, na nim leży księga, gdzie przybywający wierni wpisują swoją modlitwę, intencje wylane z serca na kolejne karty papieru. Przyjeżdżają do sanktuarium Najdroższej Krwi Chrystusa, modlą się i zapisują choćby takie słowa: „Jezu, Twoja Krew przelana dla nas i za nas. Pomóż odnaleźć właściwą drogę moim dzieciom. Umocnij mnie, proszę, w wierze i w modlitwie. Prosi Danuta, matka”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.