Pielgrzymi wyruszyli na Jasną Górę

Po raz 42. z na Jasną Górę ruszyła Warmińska Pielgrzymka Piesza. - Życzę wam, aby każdy, kto będzie dołączał do was na szlaku, mówił, że chce być przy was, bo z wami jest Bóg - zwrócił się do pielgrzymów na zakończenie Eucharystii abp Józef Górzyński.

Na szlak pielgrzymkowy z sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej wyruszyło około 150 osób. W tym roku pielgrzymi szlak związany jest z hasłem Roku Jubileuszowego - Pielgrzymi Nadziei, zaś główna myśl pochodzi z Psalmu 119: „Pokładam nadzieję w Twoim słowie.”.

- Chcemy zagłębiać się w słowo Boga, które do nas kieruje. Ono będzie nas pokrzepiało - mówił ks. Paweł Szumowski, dyrektor Warmińskiej Pielgrzymki Pieszej na Jasną Górę.

Na drogę pobłogosławił ich abp Józef Górzyński, który przewodniczył wspólnej modlitwie.

- Przeżyjcie te drogę z refleksją nad tym, co Bóg mówi do człowieka. Bądźcie otwarci na to światło z wysoka. Odczytujcie prawdy, które Bóg objawia. To są prawdy życiowe. To jest to życie, które od Boga pochodzi; które tak rozpoznane i tak podjęte prowadzi do pełni życia w Chrystusie - mówił metropolita warmiński.

Pielgrzymi idą w dwóch grupach, które mają swoich patronów. To grupy św. Andrzeja i św. Wojciecha - patronów archidiecezji warmińskiej. Do pokonania mają 455 kilometrów. - Idę czwarty raz i za każdym razem jest inne, duchowe przeżycie. I jak człowiek zacznie chodzić, to się wciąga w to i coraz bardziej pragnie jeszcze raz odnowić swoje przeżycia duchowe - mówi Cezary Rumiński, mieszkaniec Świątek.

- Tegoroczna pielgrzymka w moim przypadku jest pielgrzymką dziękczynną. Tyle pięknych rzeczy wydarzyło się w moim życiu, w życiu mojej rodziny. Trzeba pójść i podziękować Matce Bożej. Idę siódmy raz i jak się pójdzie pierwszy raz, to potem chce się iść każdego roku - mówiła Brygida Cicholska, mieszkanka Czerwonki.

Są także tacy, dla których każde wyjście to również życiowe doświadczenie. - Udało się dobrze zdać maturę. Dostałam się na studia. Idę podziękować. To moja trzecia pielgrzymka. Każda pielgrzymka umacnia duchowo i wzmacnia charakter. To są trudności, z którymi człowiek nie spotyka się na co dzień. To jest radzenie sobie w trudnych sytuacjach. To są te owoce - mówiła Rozalia Kozłowska, mieszkanka Świętajna.

Na pokonanie trasy, pielgrzymi mają 13 dni. Na Jasną Górę dotrą 12 sierpnia.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..