Święta Lipka. Moje miejsce na ziemi

Michał Ciaritius w 1626 r. w książeczce o Świętej Lipce napisał, że Matka Boża Świętolipska zawsze słynęła z niezwykłych cudów. Tutaj ludzie doznawali różnych łask i uzdrowień. Tak dzieje się do dziś.

Krzysztof Kozłowski

|

Posłaniec Warmiński 32/2025

dodane 07.08.2025 00:00

To dzień, kiedy setki wiernych zmierzają do sanktuarium Matki Bożej Świętolipskiej na odpust Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Dla wielu to już rodzinna, wielopokoleniowa tradycja. Co roku przybywają do swojej Mamy, by tu zawierzyć Jej życie swoje i rodziny, prosić o zdrowie, nawrócenie, zerwanie z nałogiem. – Moja rodzina żyje tu od setek lat. W księgach metrykalnych znalazłam nawet informację, że mój przodek był chrzestnym w 1850 r. Mój pradziadek był świadkiem na ślubie w 1900 r. Sto lat temu moi dziadkowie brali tu ślub – wymienia Elżbieta Marko. – Tak naprawdę Święta Lipka jest moim życiem, życiem moich przodków. A ja… Niektórzy twierdzą, że na stałe wpisałam się w krajobraz naszego sanktuarium – uśmiecha się Elżbieta. – Od lat oprowadzam turystów i pielgrzymów. Lubię swoje zajęcie, lubię pytania, na które nie znam jeszcze odpowiedzi. To mnie inspiruje do poszukiwań. Ale rzeczywiście... ja już wrosłam w tę Świętą Lipkę. Świętej Lipki beze mnie nie ma – śmieje się przewodniczka.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy