Odpust św. Wawrzyńca w Barczewku wpisał się w tegoroczny jubileusz 700-lecia parafii.
Parafię erygowano w 1325 roku. – Dotychczas każdy jubileusz w naszej wspólnocie był obchodzony w uroczysty sposób – zauważa proboszcz ks. Piotr Kaczmarczyk. Odwołuje się do zapisków sprzed stu lat, kiedy cała społeczność lokalna wyszła z domów i wspólnie świętowała na ulicach miejscowości. – Warto również wspomnieć czas utworzenia parafii. W czasie Mszy św. dziękczynnej z kościoła wyfrunął gołąb, co według kronikarzy miało symbolizować, że źródłem prawdziwego życia naszej społeczności jest świątynia. Z niej wypływają dary Ducha Świętego, które uzdalniają nas do dobrego życia, wzajemnego szacunku, miłości – mówi proboszcz. Przypomina, że parafia w Barczewku jest jedną z pierwszych na Warmii, a patron miejsca przez wieki istnieje w świadomości jej mieszkańców. Zauważa, że św. Wawrzyniec w krajach południowej Europy znany jest jako św. Laurenty. – Warto odnieść się do rośliny, krzewu wawrzyńca, który w Polsce znany jest jako krzew laurowy. To roślina, która rośnie w miejscach niesprzyjających życiu, a jednak wydaje grube liście, których używamy jako przyprawy do zup, sosów i mięs. Ma ona również zdolności lecznicze – wzmacnia ciało, pozwala na lepsze życie – opowiada ks. Piotr. – Tak też podchodzimy do naszego patrona. Jest szczególnym opiekunem, który ukazuje nam lepsze życie, nadaje mu smak – dodaje.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł