Świętość jest dla każdego

W niedzielę, 7 września w Watykanie na Placu Świętego Piotra, papież Leon XIV wyniósł do grona świętych dwóch młodych wyznawców Chrystusa: Piotra Jerzego Frassatiego i Karola Acutisa. Ten drugi nazywany jest „Bożym infulencerem”, ponieważ za życia głosił naukę Jezusa w Internecie. 

- Stał się bliski młodemu pokoleniu. I właśnie za jego kanonizację dziękowaliśmy Bogu modlitwą i muzyką - przybliża ks. Kamil Wyszyński, diecezjalny duszpasterz młodzieży. - To dowód na to, że świętość jest dla każdego z nas. Każdy młody człowiek z telefonem w ręku może ewangelizować. Świętość jest dla każdego z nas. Każdy nastolatek może zostać świętym, a takich Acutisów w naszej diecezji nie brakuje - mówi z przekonaniem duszpasterz.

W swoim życiu św. Karol stawiał na pierwszym miejscu Eucharystię, którą nazywał „autostradą do Nieba”. Twierdził, że prawdziwe szczęście można znaleźć, gdy na pierwszym miejscu stawia się Boga. Młodzi wierzą, że jest ich orędownikiem u Boga. - Rok temu dostałem wstrząsu anafilaktycznego. Moje szanse na przeżycie były nikłe. W diecezji najbliżsi modlili się do Boga za wstawiennictwem św. Karola, prosząc o zdrowie. Wyzdrowiałem - mówi Bartosz Frydrych.

Po Eucharystii wierni adorowali ikonę z relikwiami św. Karola Acutisa. - Gdy w 2020 roku został błogosławionym, pojawiła się myśl, by sprowadzić do parafii św. Józefa relikwie Karola Acutisa. Nie chcieliśmy, by te relikwie tylko stały w kościele. Przez cztery lata jeździliśmy z relikwiami do szkół i parafii. Współczesna młodzież bardzo się do niego upodabnia, bo on jest z naszych czasów. On nas uczy szacunku i miłości do Eucharystii. Teraz trzeba młodzież dobrze ukierunkować, by nie zgasić w nich tego rozgrzanego zapału kroczenia drogą Chrystusa - mówi ks. Kamil Wyszyński.

Karol Acutis urodził się 3 maja 1991 roku w Londynie. Już od najmłodszych lat skupiał się na życiu religijnym. Pochodził z majętnej rodziny, a swoje kieszonkowe oddawał ubogim - kupował im jedzenie. Był autorem stron internetowych o cudach eucharystycznych i o świętych Kościoła. Zmarł na białaczkę, mając zaledwie 15 lat.

- Święty Karol tworzył strony internetowe i to bardzo nawiązuje do mnie, ponieważ jestem w technikum i też tworzę strony internetowe. Jego strony o cudach eucharystycznych wymagały ogromnego wysiłku, bo musiał znaleźć na mapie i opisać te miejsca, ale także było to wyzwanie od strony technicznej. Miałam egzamin ze stron internetowych i pomodliłam się do niego. Udało się. Zdałam. On nam pomaga i inspiruje do codziennej modlitwy - mówi Laura Ziejewska.