Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Posłaniec Warmiński

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • Opinie
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Patronaty
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • Archidiecezja
    • PARAFIE
    • BISKUPI
    • HISTORIA DIECEZJI

Najnowsze Wydania

  • GN 47/2025
    GN 47/2025 Dokument:(9498737,Mój król i moje królestwo)
  • GN 46/2025
    GN 46/2025 Dokument:(9491720,Błogosławieni ubodzy)
  • GN 45/2025
    GN 45/2025 Dokument:(9483911,Nie do opowiedzenia)
  • GN 44/2025
    GN 44/2025 Dokument:(9477129,O szarej godzinie)
  • Historia Kościoła (12) 06/2025
    Historia Kościoła (12) 06/2025 Dokument:(9471760,Sobór sprawił, że ludzie znowu zaczęli mieć pytania do Kościoła. Edytorial nowego wydania)
olsztyn.gosc.pl → Wiadomości z archidiecezji warmińskiej → Braniewo: Kilka dni po pożarze

Braniewo: Kilka dni po pożarze przejdź do galerii

W takich trudnych chwilach widać, że Kościół jest, trwa i ma się dobrze.

Braniewo: Kilka dni po pożarze   Ławki i konfesjonały wywieziono do magazynu jednej z braniewskich firm Krzysztof Kozłowski /Foto Gość Kiedy wchodzi się do kościoła, wszędzie widać matowe sople. Wiszą na resztkach dachu, na balkonach i żyrandolu, na nadpalonych oknach i bezładnie sterczących belkach stropu. Wiszą wraz z Jezusem na zabytkowym krzyżu, w prezbiterium, w bocznych nawach. Posadzka świątyni pokryta jest kilkucentymetrową warstwą lodu.

Strażacy niosący drabiny wchodzą do kościoła i idą w kierunku prezbiterium. Stawiają je tak, by zdjąć duży zabytkowy krucyfiks. Po chwili niosą Chrystusa ukrzyżowanego. Wynoszą z kościoła. Kładą na oblodzone ławki. Kiedy podjechał samochód, chwycili krzyż, położyli na pace. - A Jezusa gdzie zabierają? - pyta starsza pani. - Do św. Katarzyny jedzie - odpowiada Anetta.

Wspomina niedzielę, kiedy stała na kościelnym placu. - Po prostu jeden wielki płacz. Spontanicznie wynosiliśmy przedmioty z kościoła. A w sercu wielki żal. Po czasie obraz płonącego kościoła był przerażający. Ścisk w gardle, bo przecież ta świątynia jest częścią naszego życia. Ale, jak widać, nadziei nie tracimy. Bierzemy się w garść, jesteśmy w pełnej gotowości - mówi Anetta, która jest katechetką, a dziś nadzoruje wywóz ławek, obrazów i konfesjonałów.

Figura św.  Antoni jest już w kaplicy na starej plebanii. Tam będą codzienne Msze św., bez zmian, o  godzinach, jak w kościele. Część rzeczy zaniesiono do pobliskiego Zespołu Szkół Budowlanych, gdzie w niedziele na sali gimnastycznej spotykać się będą parafianie, na Eucharystiach.

- Stałem i się modliłem. Kiedy wróciłem na plebanię, wówczas dopiero poczułem, jak jestem przemarznięty. Człowiek jest przytłoczony. Patrzyłem bezradnie… Ale dziś w sercu nie ma trwogi, została jedynie nadzieja i wdzięczność wobec ludzi, którzy z takim zaangażowaniem pomagają. W takich trudnych chwilach widać, że Kościół jest, trwa i ma się dobrze, choć nie ma dziś swojej świątyni - mówi ks. Edward Woliński.

Do proboszcza ktoś co chwilę dzwoni. Podczas rozmów pada wiele dobrych słów, że „modlimy się za was”, „zrobimy zbiórkę pieniędzy”. - Dzwonił braniewianin z okolic Płocka, że ma firmę ciesielską i jest gotów pomóc, bo w tym kościele był chrzczony, przyjął pierwszą Komunię św., był bierzmowany. Tragedia, a tyle dobra w ludziach wyzwala - zauważa ks. Edward. Przez plebanię przewija się wiele osób, przynoszą kolejne przedmioty, rozmawiają, pytają, co jeszcze trzeba zrobić. - Jesteśmy żywym Kościołem - jeszcze raz podkreśla proboszcz.

Parafia św. Antoniego w Braniewie została erygowana tuż przed II wojną światową - w 1938 r. Po wojnie, kiedy większość ewangelików musiała opuścić nasz region, w 1946 r. starosta braniewski przekazał parafii poewangelicki kościół św. Antoniego. Budowlę tę wzniesiono w latach 1830-1837. Projektował go wybitny pruski architekt Karol Fryderyk Schinkel, twórca wielu znaczących budowli, także na terenie Polski.

Remont spalonego kościoła można wesprzeć przesyłając pieniądze na konto: Parafia pw. św. Antoniego w Braniewie, nr konta 74 1940 1076 3094 3441 0000 0000

Przeczytaj  także: Braniewo - trwa walka z ogniem

« ‹ 1 2 › »
Braniewo - po pożarze kościoła pw. św. Antoniego

Foto Gość DODANE 06.01.2016 AKTUALIZACJA 12.01.2016

Braniewo - po pożarze kościoła pw. św. Antoniego

Kiedy wchodzi się do kościoła, wszędzie widać matowe sople. Wiszą na resztkach dachu, na balkonach i żyrandolu, na nadpalonych oknach i bezładnie sterczących belkach stropu. Wiszą wraz z Jezusem na zabytkowym krzyżu, w prezbiterium, w bocznych nawach. Posadzka świątyni pokryta jest kilkucentymetrową warstwą lodu. Ludzie porządkują świątynię, wywożą w bezpieczne miejsca jego wyposażenie. Zdjęcia Krzysztof Kozłowski /Foto Gość  
oceń artykuł Pobieranie..

Krzysztof Kozłowski

|

GOSC.PL

publikacja 06.01.2016 20:30

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • BRANIEWO
  • KOŚCIÓŁ ŚW. ANTONIEGO
  • POŻAR

Polecane w subskrypcji

  • Izabela Portugalska ze św. Elżbietą Węgierską. XV-wieczne dzieło Petrusa Christusa
    • W ramach
    • Leszek Śliwa
    Izabela Portugalska ze św. Elżbietą Węgierską. XV-wieczne dzieło Petrusa Christusa
  • Matka nie konkuruje z Synem. O czym mówi najnowsza nota Watykanu o Maryi?
    • Kościół
    • ks. Tomasz Jaklewicz
    Matka nie konkuruje z Synem. O czym mówi najnowsza nota Watykanu o Maryi?
  • Ks. Mirosław Tosza: Ubóstwo zaprasza nas do relacji. Tym, co je zabija, jest poczucie sytości, tego, że nie potrzebujemy się nawzajem
    • Rozmowa
    • Marcin Jakimowicz
    Ks. Mirosław Tosza: Ubóstwo zaprasza nas do relacji. Tym, co je zabija, jest poczucie sytości, tego, że nie potrzebujemy się nawzajem
  • Przez żołądek do serca. Ponad 3 miliony posiłków rocznie przygotowuje Caritas Polska dla potrzebujących
    • Światowy Dzień Ubogich
    • Marcin Jakimowicz
    Przez żołądek do serca. Ponad 3 miliony posiłków rocznie przygotowuje Caritas Polska dla potrzebujących
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    •  
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X