Anioły na eksport

– Po to jest to wydarzenie, by przypomnieć sobie, że Bóg dał każdemu z nas stróża – mówi ks. Robert Nurczyk.

Faryny są już pilnowane. Rok temu na plenerze rzeźbiarskim powstały anioły, które strzegą wioski. Wpatrują się w drogę i pola, na domostwa i przechodniów. Czy mieszka się dzięki temu lepiej? – Oczywiście. Takich strażników nigdy za wiele – uśmiecha się Urszula Dyl-Nadolna.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..