Na kurpiowskie palmy deszcz nie pada

Konkurs bez rywalizacji, a do tego wszyscy wygrywają. Możliwe? Tak, kiedy tworzy się coś pięknego. Jak w Rozogach.

WNiedzielę Palmową w Rozogach, jak w każdym kościele, ma miejsce procesja z palmami. Jednak tam nie kończy się na jednej. Druga procesja, po uroczystościach kościelnych, rusza w kierunku szkoły, by tam jej uczestnicy mogli podziwiać wykonane na ten dzień palmy. – Uroczysty wjazd Jezusa do Jerozolimy chcemy przeżywać poprzez nasze lokalne zwyczaje. Na Kurpiach ta tradycja była bardzo bogata – mówi ks. prał. Józef Midura, proboszcz.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..