Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Posłaniec Warmiński

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • Opinie
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Liturgia
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • Archidiecezja
    • PARAFIE
    • BISKUPI
    • HISTORIA DIECEZJI

Najnowsze Wydania

  • GN 30/2025
    GN 30/2025 Dokument:(9350861,Zepsuty kompas)
  • GN 29/2025
    GN 29/2025 Dokument:(9344585,Wielkie dzieło tysiąclecia)
  • GN 28/2025
    GN 28/2025 Dokument:(9337843,Egocentryzm i poświęcenie)
  • Historia Kościoła (10) 04/2025
    Historia Kościoła (10) 04/2025 Dokument:(9291754,Bóg historii nieoczywistych. Edytorial nowego wydania „Historii Kościoła”)
  • Gość Extra 2/2025 (12)
    Gość Extra 2/2025 (12) Dokument:(9271942,Oczy Serca)
olsztyn.gosc.pl → Wiadomości z archidiecezji warmińskiej → Milcząca wędrówka w głąb siebie

Milcząca wędrówka w głąb siebie przejdź do galerii

W Gietrzwałdzie trwają warsztaty malowania ikony Matki Bożej Gietrzwałdzkiej. - Sam fakt, że jesteśmy w miejscu uznanych przez Kościół objawień Matki Bożej, to rodzi w nas niezwykłe poczucie bliskości Maryi. Ona tu była. Ona pouczała. Ona spoglądała na Gietrzwałd i zgromadzonych ludzi - mówi Barbara Cudo ze Szkoły Malowania Ikon św. Józefa.

 
Podczas warsztatów uczestnicy wykonują ikonę MB Gietrzwałdzkiej. Krzysztof Kozłowski /Foto Gość

Na stołach leżą wizerunki Matki Bożej Gietrzwałdzkiej. Spokojne oczy spoglądają na pochylone postaci, które delikatnymi ruchami pędzla nanoszą kolejne warstwy farby. Spoglądają na Maryję, wprawnie mieszają farby, sprawdzają odcień koloru na kartce, niektórzy na dłoni.

W pracowni panuje cisza. Kiedy się w nią wsłuchać, wydaje się, że ona przemawia modlitwą, wewnętrznym dialogiem ikonopisarzy z Bogiem Ojcem. Na ścianie wisi hasło: „Odmawiajcie gorliwie Różaniec”. Poniżej informacja, że są to warsztaty malowania ikony Matki Bożej Gietrzwałdzkiej, które prowadzi Szkoła Malowania Ikon św. Józefa z Wadowic.

- Mamy serię rekolekcji z warsztatami pisania ikon w różnych sanktuariach. Szukamy miejsc, gdzie Pan Bóg serc dotyka, gdzie serca otwierają się na Jego łaski - mówi Barbara Cudo. - Zależy nam, aby osoby, przeżywając malowanie, odbyły swoje wewnętrzne rekolekcje - podkreśla.

Milcząca wędrówka w głąb siebie   Na warsztaty przyjechały osoby z całej Polski. Krzysztof Kozłowski /Foto Gość

Prowadzi wraz z mężem warsztaty na zaproszenie kustosza sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej ks. Przemysława Sobonia CRL. - Jesteśmy zachwyceni tym miejscem. Codzienna Eucharystia i adoracja Najświętszego Sakramentu, Różaniec. Sam fakt, że jesteśmy w miejscu uznanych przez Kościół objawień Matki Bożej, to rodzi w nas niezwykłe poczucie bliskości Maryi. Ona tu była. Ona pouczała. Ona spoglądała na Gietrzwałd i zgromadzonych ludzi. A fakt, że pracujemy nad ikoną Matki Bożej Gietrzwałdzkiej, to buduje naszą bardzo bliską osobową relację z Nią, z tym miejscem - wyznaje Barbara. Nie kryje, że ta ikona jest bardzo wymagająca, po prostu trudna.

- Ta ikona jest dużym wyzwaniem - uważa Krzysztof Cudo. - To typ wizerunku Matki Bożej Wskazującej Drogę, Hodegetria. Ona wskazuje na swojego Syna; nie jest w centrum. Technicznie wizerunek Matki Bożej Gietrzwałdzkiej to połączenie klasycznej ikony z zachodnim obrazem. Przez to jest ona wyzwaniem, bo oprócz tego, że malujemy na mediach jajecznych, to musimy dodawać do farb nieco oleju, by połączyć Wschód z Zachodem - wyjaśnia Krzysztof.

Milcząca wędrówka w głąb siebie   - Zależy nam, aby osoby, przeżywając malowanie, odbyły swoje wewnętrzne rekolekcje - podkreśla Barbara. Krzysztof Kozłowski /Foto Gość

Podkreśla, że malowanie ikony jest połączeniem pracy z modlitwą. - Jeśli maluję, to się modlę. To połączenie warsztatów z formacją duchową. Jako wierzących katolików, interesuje nas element formacji, co niesamowicie wybrzmiewa właśnie w Gietrzwałdzie - uważa.

Nad ikoną pochyla się Eleonora Nizińska. Wpatruje się w wizerunek Maryi. Miesza farby, kolor próbuje na dłoni. - Pisanie ikony, to po prostu uwielbienie Boga Ojca poprzez piękno - mówi. - Ikona jest niczym okno, przez które można spojrzeć w istotę Boga. To okno z widokiem na świat duchowy. Poprzez kolejne warstwy widzi się ową głębię, która zaprasza nas do relacji z Bogiem. Tak, godziny spędzone w ten sposób, to czas medytacji, milczącej wędrówki w głąb siebie - opisuje Eleonora. - To mnie zbliża do Pana Boga. Uszczęśliwia mnie - dodaje.

Przed laty zadała sobie pytanie: „Boże, co z moimi marzeniami o malarstwie?”. W tym pytaniu zawarła pragnienie, aby w tym marzeniu spełniła się chwała Boża. I choć nigdy wcześniej nie miała doświadczenia w pisaniu ikon, to w sercu wybrzmiało słowo: „Ikona”. - Za zdziwieniem odkryłam, że w mojej rodzinnej miejscowości jest szkoła pisania ikon! Zaproszenie od Boga przyszło, skorzystałam z niego, a dziś jestem szczęśliwa, że mogę się realizować w dziele dla Boga, Jezusa, Ducha Świętego i dla Maryi - uśmiecha się Eleonora.

- Maluję ikonę Matki Bożej w miejscu, gdzie Ona się objawiła! Jest to fascynujące, że mogę kontemplować Boga poprzez wizerunek Maryi w miejscu, gdzie Ona objawiła się na pewno. Kościół uznał te objawienia za prawdziwe - mówi Krzysztof Sterna. - Pisanie w tak świętym miejscu ikony naszej Mamy, uzdalnia mnie do głębszej wędrówki duchowej. Ikona, to nie tylko malowanie i sztuka; to przede wszystkim modlitwa. Dla mnie to jest moja formacja duchowa - wyznaje.

Milcząca wędrówka w głąb siebie   - Siadając do tej ikony czuję, że Matka Boża dalej przemawia do nas w języku polskim, jak to czyniła podczas objawień - wyznaje Krzysztof. Krzysztof Kozłowski /Foto Gość

Często jest tak, że siadając w pracowni, pochylając się jeszcze nad surową deską, ma się myśli w pełni odzwierciedlające obecne problemy i troski, tkwiące niepodjęte decyzje, odpryski niedawnych rozmów, sporów, dyskusji. Jednak z każdą chwilą, nowym kolorem, lekkim pociągnięciem pędzla, te myśli rozpływają się w rozmowie toczonej z Bogiem. Wokół cisza, słowa brzmią w głowie, a Bóg je oczyszcza, klaruje postrzegany świat, porządkuje sprawy.

- Siadając do tej ikony czuję, że Matka Boża dalej przemawia do nas w języku polskim, jak to czyniła podczas objawień. Zapewniła, że zawsze będzie z nami. Czuję, że Ona tu jest, a Jej orędzie jest nieustannie aktualne. Pochylając się nad Jej wizerunkiem, zawierzam Jej opiece Polskę. Dla mnie to jest ważne. Jestem przecież Polakiem - podkreśla Krzysztof.

« ‹ 1 › »
Warsztaty malowania ikony MB Gietrzwałdzkiej

Foto Gość DODANE 10.07.2025 AKTUALIZACJA 10.07.2025

Warsztaty malowania ikony MB Gietrzwałdzkiej

​W Gietrzwałdzie trwają warsztaty malowania ikony Matki Bożej Gietrzwałdzkiej, które prowadzi Szkoła Malowania Ikon św. Józefa z Wadowic.  
oceń artykuł Pobieranie..

kk

|

GOSC.PL

publikacja 10.07.2025 13:13

FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • SANKTUARIUM MATKI BOŻEJ GIETRZWAŁDZKIEJ
  • SZKOŁA MALOWANIA IKON IM. ŚW. JÓZEFA

Polecane w subskrypcji

  • Drużyna Augustyna. Uśmiech Bożej dobroci w sercu Pragi
    • Z bliska
    • Marcin Jakimowicz
    Drużyna Augustyna. Uśmiech Bożej dobroci w sercu Pragi
  • Prezydencki ekspert o planowanej reformie edukacji: „Pancerz wiedzy, wiary i cnoty zastępuje cienka błona empatii i dobrostanu”
    • Rozmowa
    • Szymon Babuchowski
    Prezydencki ekspert o planowanej reformie edukacji: „Pancerz wiedzy, wiary i cnoty zastępuje cienka błona empatii i dobrostanu”
  • Jan Sebastian Bach – harmonia strumienia, doskonałość gotyckiej katedry. Co można usłyszeć w religijnych dziełach kompozytora?
    • Kultura
    • Szymon Babuchowski
    Jan Sebastian Bach – harmonia strumienia, doskonałość gotyckiej katedry. Co można usłyszeć w religijnych dziełach kompozytora?
  • O teksańskich kowbojach, którzy mówili po śląsku
    • Świat
    • Barbara Gruszka-Zych
    O teksańskich kowbojach, którzy mówili po śląsku
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X