Najstarsze eksponaty pochodzą z dziesiątego tysiąclecia przed naszą erą i poprzez wieki prowadzą zwiedzających do współczesnej historii miasta i jego okolic. - Wystawa jest przekrojowa i dotyczy najistotniejszych znalezisk i zjawisk kulturowych, które miały miejsce od momentu pojawienia się człowieka w tym regionie, po schyłek Prusów i czasy współczesne - mówi kurator wystawy dr hab. Mirosław Hoffmann.

Wśród najstarszych artefaktów prezentowane są kościane harpuny, znalezione w okolicach Piecek i Tłokowa. Ciekawą częścią są znaleziska archeologiczne pochodzące z okresu wpływów rzymskich.

- Warto zwrócić uwagę na eksponaty pochodzące z prac archeologicznych prowadzonych w Czaszkowie, gdzie odnaleziono nagromadzenie elitarnego uzbrojenia ze schyłku starożytności - wskazuje kustosz. Bez wątpienia największym skarbem mrągowskiej wystawy jest depozyt z Nidajna. To niezwykle piękne ozdoby, które złożono jako ofiary. Ten liczący kilkadziesiąt eksponatów zbiór artefaktów to największe, najdalej na północny-wschód wysunięte tego typu znalezisko archeologiczne.

Wykonanie i stylistyka złotych okuć miecza wskazują na pochodzenie z obszaru cywilizacji śródziemnomorskiej. W innych elementach można dostrzec związki z rzymską sztuką zdobniczą, jak również z elitarnym wyposażeniem z germańskich, sarmackich, a nawet sasanidzkich warsztatów, co może być wynikiem koegzystencji ludów germańskich, koczowniczych i irańskich na styku z Cesarstwem Rzymskim. Nie jest natomiast jasne, w jakich okolicznościach zestaw ten trafił na Mazury.

- Warto przyjść i obejrzeć tę wystawę, choćby po to, aby lepiej poznać historię miasta i regionu, w którym się mieszka. Eksponaty i ich pochodzenie uświadamiają, że już w XVII w. prowadzone były na tym terenie prace archeologiczne - dodaje dr Hoffmann.