Po godzinach jedynym znakiem ich drogi były płatki kwiatów leżące na rozgrzanym asfalcie. Większość zabrał wiatr, inne przykleiły się do opon przejeżdżających samochodów. Jeszcze inne dzieci zabrały z sobą do domów. A co po wspólnym spacerze z Jezusem pozostało w nas?
Boże Ciało – tego dnia nie było w naszej archidiecezji parafii, w której katolicy nie wyszliby na ulice, by w skupieniu manifestować swoją wiarę w Jezusa Chrystusa, wiarę w to, że On jest, pozostał z nami, będąc pod postacią chleba i wina, które po konsekracji stają się Jego Ciałem i Krwią. Największą procesję stworzyli wierni z czterech olsztyńskich parafii: pw. św. Mateusza, Bogurodzicy Dziewicy Matki Kościoła, św. Franciszki Siedliskiej i Matki Boskiej Fatimskiej. Uroczystości Bożego Ciała rozpoczęły się Mszą św. odprawioną przez bp. Jacka Jezierskiego w kościele pw. Bogurodzicy Dziewicy Matki Kościoła. Później wierni – około 6 tys. osób – przeszli w procesji do kościoła pw. św. Franciszki Siedliskiej, gdzie przy ostatnim ołtarzu bp Jacek Jezierski wygłosił homilię. – Siostry i bracia w wierze. Szanowni uczestnicy procesji nie podzielający w pełni lub całkiem wiary Kościoła. Przyszliśmy razem ulicą naszego miasta śpiewając i się modląc. Doświadczyliśmy na nowo wspólnoty Kościoła. Szliśmy razem niosąc kawałek białego, sprasowanego chleba pszennego pobłogosławionego podczas Mszy św., konsekrowanego, który mocą słów Chrystusa wypowiadanych przez kapłana oraz mocą przywoływanego Ducha Świętego, stał się Ciałem Pańskim, Ciałem Chrystusa ukrzyżowanego, zwycięskiego, zmartwychwstałego – mówił bp Jezierski. W swych dalszych słowach nawiązał do niedawnych Marszów dla Życia i Rodziny, które ukazały znaczenie małżeństwa, rodziny i wartość poczętego życia. – Dorośli mają wiele zaniedbań wobec swoich dzieci. Za mało się nimi interesują, za mało rozmawiają, albo nie potrafią rozmawiać. Traktują dziecko jako swoją własność, jak przedmiot. Tymczasem ono jest osobą. Wymaga troski i szacunku. Jest kimś, kto ma swoją godność, której nie wolno naruszać, poniżać – podkreślał bp Jacek.