...które witały niejednego gościa wjeżdżającego przez wrota do Warmii.
Głaz upamiętniający bp. Jana Karola Konopackiego ufundowała polsko-ukraińska rodzina - Julia i Sławomir Kowalczykowie Krzysztof Kozłowski /Foto Gość Po Eucharystii pod kościół podjeżdżają dorożki. Wszyscy jadą do Bałdów, gdzie wiele lat temu ludność Warmii witała swoich biskupów. Są tam ustawione symboliczne wrota Warmii, za którymi wytyczony jest dukt, po bokach rosną wiekowe lipy, a między nimi stoją głazy z wyrytymi imionami i nazwiskami biskupów warmińskich. Dziś zostaną odsłonięte kolejne dwa, upamiętniające bp. Jana Karola Konopackiego i bp. Henryka Sorboma.
Przy symbolicznych wrotach powitano gości. Później wszyscy udali się na trakt. Szli powoli, rozmawiając często o tradycji, wspominając swoje dzieciństwo, czasem podziwiając piękne głazy z wyrytymi nazwiskami biskupów.
Pierwszy głaz upamiętnia bp. Konopackiego. Jest jeszcze opleciony biało-czerwoną wstęgą. Tradycyjnie pamiątkowe kamienie odsłaniane są przez fundatorów. Ten głaz sfinansowała polsko-ukraińska rodzina - Julia i Sławomir Kowalczykowie. - Dlaczego postanowiliśmy ufundować głaz temu biskupowi? Był on podróżnikiem, lubił poznawać, był ciekaw wielu kultur. Chodząc po tym szlaku, zauważyłem, że nie ma takiego wątku, który by wspominał, że na Warmii znalazło się wiele narodowości. A Warmia była zawsze otwarta na innych. W wyniku zawirowań historycznych wzięły się i inne narodowości. My jesteśmy warmińską rodziną polsko-ukraińską. Chciałem zaakcentować, że żyjemy tu wszyscy, że powinniśmy dbać o nasz kraj, nasz region. Powinniśmy być patriotami regionalnymi - mówi S. Kowalczyk, który jest wójtem gminy Świątki.
Drugi głaz upamiętnia bp. Sorboma. Jego fundatorem są Zakłady Mięsne „Warmia”.