Widziałem, jak wozili ich

„Wtedy nie płakałam, teraz codziennie za nią płaczę. Kochaj, jak długo możesz kochać, bo potem pozostanie Ci tylko stać nad grobem i płakać” – pisała Erika.

Ta tragiczna historia wydarzyła się 71 lat temu, po zakończeniu II wojny światowej. W Rastenburgu (dziś Kętrzyn) znajdował się dom spokojnej starości. Oprócz jego pensjonariuszy schronili się tu też uciekający przed frontem wschodnim. W zatłoczonym budynku ludzie bezradnie czekali na to, co przyniesie im los. Pod koniec czerwca 1945 r. musieli opuścić budynek i przenieść się do Świętej Lipki.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..