Z wizytą u papieża Leona

W czasie dzisiejszej audiencji generalnej w Watykanie abp Józef Górzyński rozmawiał z papieżem Leonem XIV. Wręczył mu relikwie sióstr katarzynek, męczenniczek, których beatyfikacja odbyła się w maju w Braniewie. Na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim odbywa się Międzynarodowa Konferencja Naukowa dotycząca beatyfikacji sióstr katarzynek.

Podziękowałem za beatyfikację, która odbędzie się dzięki woli obecnego papieża. Oczywiście to papież Franciszek zadecydował, wyznaczył datę, ale zmarł, dlatego zawieszone były wszystkie beatyfikacje. Beatyfikacja sióstr katarzynek była jedną z pierwszych w ramach już pontyfikatu papieża Leona. Podczas rozmowy wspomniałem, że jestem z archidiecezji warmińskiej, która szczyci się zatwierdzonymi objawieniami Matki Bożej, gdzie dziś jest sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej, że obraz Matki Bożej Gietrzwałdzkiej był darem, który papież otrzymał z rąk naszego prezydenta. Dołączyłem się do zaproszeń, które skierowali prezydenci Polski na uroczystości 150-lecia objawień - przybliżał metropolita warmiński.

Arcybiskup Józef Górzyński wraz z grupą kapłanów i pracowników Wydziału Teologii Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie, przebywają w Rzymie z racji Międzynarodowej Konferencji Naukowej dotyczącej beatyfikacji sióstr katarzynek, która odbywa się na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim.

- Siostry katarzynki związane są duchowo z ojcami jezuitami. To byli pierwsi kierownicy duchowi samej założycielki bł. Reginy Protmann i później grupy pierwszych sióstr, które się konstytuowały wtedy na Warmii - przybliżał metropolita warmiński.

To jezuici wyszli z inicjatywą, żeby zorganizować, wspólnie z Wydziałem Teologii UWM, sympozjum, które byłoby pokazaniem tej łączności z jezuitami. - Wcześniej mieliśmy sympozjum poświęcone kard. Hozjuszowi, który sprowadził jezuitów do Polski. W Braniewie powstało pierwsze kolegium jezuickie na ziemiach polskich - mówił metropolita warmiński.

Do procesu beatyfikacyjnego potrzebne były ekshumacje, w które włączył się Instytut Pamięci Narodowej. - Ekshumacje były konkretnym potwierdzeniem prawdziwości świadectw, które zostały złożone przez tych, którzy słyszeli lub wiedzieli o tym, że siostry zostały zamordowane i gdzie zostały pochowane. - Zdajemy sobie sprawę, że odnalezienie grobów sióstr było jednym z bardzo istotnych elementów tego procesu, który jest prowadzony w oparciu o dokumenty, świadectwa i fakty - mówił abp Górzyński.

Podczas konferencji otwarto ekspozycję „Męczeństwo sióstr katarzynek - ofiar sowieckiego terroru w 1945 roku. Moją misją jest tu pozostać, pomóc chorym i starszym, dzieciom i młodzieży”, przygotowaną przez gdański oddział IPN. Składa się ona z 12 plansz prezentujących archiwalne fotografie, mapy, świadectwa świadków oraz poruszające grafiki autorstwa s. Marii Karoliny Gawryś CSC. Przedstawione historie dokumentowały brutalne prześladowania, gwałty, deportacje i morderstwa zakonnic.

- Siostra Maria Krzysztofa Klomfass i 14 towarzyszek ze Zgromadzenia Sióstr św. Katarzyny, ofiary Armii Czerwonej, oddały w 1945 r. życie, stając w obronie mieszkańców Warmii i Mazur, broniąc wiary i ślubowanej czystości. Społeczność Warmii, Mazur, Powiśla i Pomorza otrzymuje błogosławione, które pochodziły z tych terenów, pracowały pośród dzieci, młodzieży, osób starszych i chorych. Poniosły śmierć męczeńską, pozostając przy wiernych, przerażonych i bezradnych wobec nadciągającego frontu. Nie poddały się w obliczu nienawiści i przemocy. Były pielgrzymami nadziei, ratowały potrzebujących, niosły pokój i przebaczały swoim oprawcom. Dzisiaj również wstawiają się za nami - mówiła autorka wystawy s. Angela Krupińska CSC. Przy realizacji współpracowali z nią pracownicy Instytutu Pamięci Narodowej: Krzysztof Drażba, Anna Dymek i Jan Kołakowski.

- Kiedy patrzymy na tych, którzy oddali życie pod rządami dwóch straszliwych totalitaryzmów, widzimy, że ofiarami Niemców i Sowietów nadzwyczaj często byli duchowni oraz siostry zakonne. My, jako Instytut Pamięci Narodowej, mamy obowiązek o nich pamiętać i z tego obowiązku się wywiązujemy. Przypominamy Polsce i całemu światu wielką ofiarę, jaką złożyli ci ludzie. Tak też jest w przypadku sióstr katarzynek - zaznaczył zastępca prezesa IPN dr Mateusz Szpytma.

- Tutaj dzieło Instytutu Pamięci Narodowej jest bezcenne. Możemy sobie wyobrazić, jak ważnym i konkretnym dowodem jest potwierdzenie męczeńskiej śmierci. Dziękuję za tę bardzo cenną pracę, która została wykonana. To niezwykle istotne dla naszej tożsamości narodowej, ale też religijnej - powiedział metropolita warmiński.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..