W sanktuarium Matki Boskiej Fatimskiej, w 20. rocznicę tragicznej śmierci Mariana Bublewicza, z inicjatywy krajowego duszpasterza kierowców ks. Mariana Midury, odprawiono Mszę św. modląc się w intencji i wspominając wspaniałego człowieka i kierowcę rajdowego. Mszy św. przewodniczył kanclerz kurii ks. Artur Oględzki. Przybyłych wiernych przywitał proboszcz ks. Marian Matuszek. Osobę śp. Mariana Bublewicza wspominał obecny prezes Automobilklubu Polskiego Romuald Chałas. – Był człowiekiem uśmiechniętym i niezwykle życzliwym. Zawsze gotowym pomóc innym – mówił. Kazanie wygłosił ks. Midura. – Marian Bublewicz pozostawił po sobie piękne ślady przyjaźni, otwartości i pracowitości. A my byliśmy i jesteśmy z niego dumni. Ale wiemy też, że przemijamy – podkreślał.