Wiosną 1940 roku NKWD zamordowała blisko 22 tys. oficerów polskich służb mundurowych. Jedną z form upamiętnienia tych osób jest akcja „Katyń… ocalić od zapomnienia”, w ramach której w całym kraju sadzone są tzw. Dęby Pamięci. Każde drzewo poświęcone jest jednemu konkretnemu oficerowi. Posadzony przy olsztyńskim Muzeum Przyrody dąb poświęcony jest podpułkownikowi Wiaczesławowi Ruszkiewiczowi, który zginął w Starobielsku.
Zdjęcia: Łukasz Czechyra /Foto Gość