Wystarczyło obejść dom pielgrzyma, by dowiedzieć się, kto śpiewa, kto gra, kto wnosi uwagi.
Na warsztaty przyjechało ponad 130 osób, w tym 15 osób jest w orkiestrze. Warsztaty prowadzą trzej kompozytorzy z Krakowa: Paweł Bębenek, Piotr Pałka i Hubert Kowalski Krzysztof Kozłowski /Foto Gość Trzeba minąć bazylikę w Świętej Lipce. Iść nieopodal strumienia, by dojść na tyły domu pielgrzyma. Tego dnia okna największej z sal były otwarte. Początkowo było słychać szmer, później coraz głośniejsze rozmowy. W końcu nastała zupełna cisza, choć po cieniach było widać, że sala jest ciągle pełna ludzi. Pierwsze zagrały skrzypce, później wiolonczela, chyba klarnet, nie, to na pewno obój. Muzyka sączy się przez otwarte okna, dołącza do niej chóralny śpiew. Dla słuchacza piękny, równy, falujący wraz z melodią. Nagle dźwięki się urywają.
- Nie. Wy musicie sprawnie posługiwać się tekstem. Orkiestra wam nie zagra tekstu. To jest tylko akompaniament. Cała treść jest w chórze. Wejście chóru, niewielka dynamika w orkiestrze i precyzja tekstowa. Spróbujmy całym zdaniem, jeszcze raz. Wszystkie ostatnie nuty w taktach są leciutkie - ktoś mówi. Przygrywają skrzypce, jednostajny dźwięk. Ów ktoś nuci, coraz niżej, jakby nutami schodził po schodach. - Raz, dwa, trzy - szepcze. Z otwartych okien wypływa pieśń: „Czym się Panu odpłacę, za wszystko co mi wyświadczył…”.
Wystarczyło obejść dom pielgrzyma, zbliżyć się do drzwi wejściowych, by dowiedzieć się, któż tak śpiewa, kto gra, kto wnosi uwagi. Warsztaty Liturgiczno-Muzyczne w Świętej Lipce, mówi plakat. Zza drzwi słychać nowy głos, jakby zmienił się prowadzący warsztaty. - Zawsze instrumenty grające są podporą dla chóru. A tu się harmonia rozpływa. Albo jesteście nienastrojeni, albo… - urywa. Muzycy zestrajają instrumenty. Krótki muzyczny wstęp i śpiew: „Z dawna Polski tyś Królową, Maryjo…”.
- Na warsztaty przyjechało ponad 130 osób, w tym 15 osób jest w orkiestrze. Warsztaty prowadzą trzej kompozytorzy z Krakowa: Paweł Bębenek, Piotr Pałka i Hubert Kowalski. Opiekę duchową sprawuje nad nami ks. Wojtek Kotowicz - mówi organizatorka warsztatów Justyna Kliszewicz. Teraz okazuje się, że ów pierwszy głos należał do Pawła Bębenka, teraz z chórem i orkiestrą pracuje Hubert Kowalski.