Mszą św. pod przewodnictwem abp. Józefa Górzyńskiego zakończyło się VII Spotkanie Młodych w Rybakach. Homilię wygłosił krajowy duszpasterz młodzieży ks. Emil Parafiniuk.
Zwracamy się do Ducha Świętego prosząc, aby odnowił oblicze tej ziemi, którą my jesteśmy, tę, na którą Bóg rzuca swoje ziarno słowa, dając swoją łaskę z nadzieją, że nastąpi wzrost – mówił metropolita warmiński. Podkreślał, że tylko żyzna ziemia wydaje plon. – Mamy możliwość stania się taką ziemią. Dzięki Duchowi Świętemu i dzięki współpracy z tą łaską, którą otrzymujemy – zwracał się do młodych.
Nawiązując do wydarzenia mówił, że spotkanie w Rybakach to kolejna szansa zrozumienia i podjęcia jedynej wiarygodnej i prawdziwej drogi, która prowadzi do celu, jakim jest jedność z Bogiem, prowadząca do pełnej miłości.
– Życzę wam, aby to spotkanie otworzyło was na dary Ducha Świętego i abyście doświadczyli miłości Boga do każdego z nas, abyśmy wszyscy stali się żyzną ziemią, która gotowa jest przyjąć łaskę Bożą, słowo Boże, by wydać plon, na jaki oczekuje Pan Bóg – mówił abp J. Górzyński.
Homilię wygłosił krajowy duszpasterz młodzieży ks. Emil Parafiniuk. – Jesteście tutaj i zastanawiacie się od rana nad tym, kim jest Jezus w waszym życiu, jak On wchodzi w historię waszego życia. Kiedy włączamy Snapchata, włączamy różne story, które tam są, zobaczcie, o czym ci ludzie mówią. Moje odkrycie po obejrzeniu kilkudziesięciu story było takie, że bardzo często są one o niczym. Bo Fruzia kupiła sobie torebkę, Heniek – o zgrozo – też sobie kupił torebkę, a ten zegarek. Ma to jednak jeden plus, że te historie po jednym dniu znikają. Tak spędzamy życie na głupotach – mówił kaznodzieja.
Nawiązując do Ewangelii zastanawiał się nad tym, co by dziś się stało, gdyby – jak w wieczerniku apostołom – Jezus ukazał się nam, wyciągnął swoje ręce i pokazał swoje otwarte rany. – Co byśmy zrobili? Wyciągnęli telefon, żeby zrobić zdjęcie, żeby tę chwilę uwiecznić. Taka jest nasza kultura dzisiaj, że uwielbiamy robić zdjęcia, dzielić się nimi. Tak byśmy zachowali się na miejscu apostołów. My tu dziś też mamy wieczernik. Za chwilę między nami na słowa kapłana stanie się obecny żywy Pan Jezus. Sytuacja z Ewangelii nie jest czymś, co przeszło. To się dzieje tu i teraz – podkreślał ks. E. Parafiniuk.
Okazało się, że prawie wszyscy obecni na spotkaniu korzystali z Facebooka bądź Instagrama, dzieląc się zdjęciami ze spotkania w Rybakach. – Jezus nas posyła. To, co zrobiliście, umieszczając zdjęcia, to jest ewangelizacja. Włączacie się w misję Pana Jezusa – mówił ks. Emil.
Mówił też o wadze sakramentu spowiedzi. – Możemy wszyscy skorzystać z sakramentu spowiedzi. I to nie jest tak, że ksiądz się zastanawia: „Co dziś powie Kowalska?”. Kiedy kapłan słucha spowiedzi, to spotyka tych, którzy się pogubili i chce nam dać Boże miłosierdzie, przebaczenie. Tylko w spowiedzi mamy pewność, że Pan Bóg nam grzechy odpuszcza. To sakrament, do którego chcemy pójść po to, aby uzyskać przebaczenie. Byście doświadczyli tego, że Jezus wchodzi w historię waszego życia, dotyka waszego życia, chce przemieniać wasze życie. Możemy być współpracownikami Jezusa. Jezus nigdy z waszego story się nie wykasuje. On na was zawsze czeka – podkreślał kaznodzieja.
Po Eucharystii kapłani błogosławili młodych.
Czytaj także:
Jest blisko
By otworzyli szerzej oczy
Modlitwa i zabawa