- Dzisiaj jest czas, aby podziękować wielu kapłanom, którzy mimo zamętu, niezrozumienia i upokorzeń potrafią pozostać wierni Duchowi Chrystusowemu - mówił abp Józef Górzyński.
W konkatedrze św. Jakuba w Olsztynie odbyła się Msza Krzyżma Świętego. Liturgii przewodniczył i homilię wygłosił abp Józef Górzyński. Na Mszy Krzyżma odbyło się błogosławieństwo olejów krzyżma i chorych. Obecni byli kapłani archidiecezji warmińskiej, którzy odnowili swoje przyrzeczenia kapłańskie, a także członkowie służby liturgicznej, zarówno ministranci, lektorzy, ceremoniarze, nadzwyczajni szafarze Komunii św. i schole parafialne.
W imieniu prezbiterium warmińskiego życzenia abp. Józefowi Górzyńskiemu złożył ks. Wojsław Czupryński. W imieniu kleryków senior alumnów Rafał Rozumowicz, służby liturgicznej – Mateusz Jadczak, zaś wiernych państwo Małgorzata i Bogdan Wójtowiczowie.
Homilia abp.Józefa Górzyńskiego
Wielkoczwartkowa celebracja każe nam dzisiaj podjąć refleksję nad kapłaństwem. Jest to w istocie refleksja nad Kościołem, w którym kapłaństwo Chrystusowe jest fundamentem relacji człowieka z Bogiem i posługiwania na rzecz tej relacji. Udział w kapłaństwie Chrystusa, zarówno w wymiarze kapłaństwa wspólnego, właściwego wszystkim ochrzczonym, jak i kapłaństwa hierarchicznego, to sposób uczestniczenia w Kościele i w jego zadaniach.
W obecnym roku duszpasterskim mamy na tę rzeczywistość spojrzeć pod kątem Ducha Świętego. Co dla nas kapłanów i wszystkich chrześcijan, których łączy kapłaństwo wspólne ludu Bożego oznacza, że „zostaliśmy napełnieni Duchem Świętym”?
Wiemy, że wszystko co Boże w nas jest dziełem Ducha Świętego. Z Niego jest nasze zrodzenie w wierze, nasze życie łaską, nasze powołanie, nasza gotowość posługiwania, nasze posłuszeństwo Kościołowi, jego nauce i decyzjom. Wszystko to ma ten jeden wspólny mianownik i jest uwarunkowane obecnością Ducha Świętego w nas, tym, że zostaliśmy napełnieni Duchem Świętym, że prowadzimy życie duchowe, czyli w Duchu Świętym.
Duch Święty, Jego obecność w nas, jest warunkiem podjęcia, zrozumienia i owocnego wypełnienia naszego powołania w Kościele. Dotyczy to każdego chrześcijanina, a kapłana, któremu dane jest kapłaństwo służebne tym bardziej, gdyż bez Ducha Świętego jego posługa nie ma mocy, nie ma zbawczej skuteczności, która jest dziełem wyłącznie Ducha Świętego. Z tego wynika, że każda troska osobista i duszpasterska kapłana winna być wpierw poprzedzona troską o obecność w nas Ducha Świętego, o życie w łasce.